poniedziałek, 9 listopada 2015

Misje III.

  [Prezentuję wam kolejne misje! Tak dla pewności napiszę - nie musicie pisać długich postów z rzetelnym opisem przebiegu misji i mega przemyślanymi i zaskakującymi akcjami, można je gdzieś wcisnąć w inne historie, które piszecie albo napisać stronę czy dwie i tyle. By się nie zamęczyć, jak ja poprzednio przy mojej misji, która rodziła się w bólach!
  UWAGA! Jak pora roku się w misjach nie zgadza, bo już zdążyła się zmienić w rzeczywistości, to wystarczy to sobie zmienić w treści misji, albo napisać opowiadanie w "starej" porze roku i poinformować o tym na początku publikacji. I po problemie.

Misje II - tu zostały jeszcze 3 z poprzedniego "rzutu", jak nikt nie będzie miał na nie ochoty, to je usunę, przyjmiemy, jakby ich nigdy nie było :)

Almariel

Misje pisane przy współpracy z Favill, to głównie jej pomysły.]

Data zlecenia: 8.11.2015
Zleceniodawca: Yaven Herav'ar, elf, Oficer Gwardii Un'domell.
Tytuł misji: Zbieg
Treść misji: Ev'adorinas, czcigodni jeźdźcy smoków i ich potężne bestie. Ja, Yaven Herav'ar z Carynthii, Oficer Gwardii Un'domell, pisząc w imieniu miłościwie nam panującego Erthysa, zwracam się do Ordo Corvus Albus z niecierpiącą zwłoki sprawą. Dwie jutrzenki temu plugawiec określony mianem Herthegor, przydomek Cięty, zbiegł z Un'domellskich lochów. Na przewinienia tegoż osobnika składają się między innymi: zabójstwa na tle rabunkowym, zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, przewodzenie zorganizowanej grupie przestępczej, podszywanie się pod kapłana Mythijskiej Wieszczki, podżeganie do zamieszek, etcetera etcetera. Od informatorów wiemy, że zbieg kieruje się na południowy wschód. Nasze siły dotarły do Aterii, pozostawiając po drodze od Un'domell mnogie patrole, mimo to Herthegor nadal się nam wymyka. Uniżenie proszę o waszą pomoc w schwytaniu plugawca, władca oferuje wysoką sumę na liście gończym. W załączeniu przesyłam pergamin z wizerunkiem zbiega. Zaleca się zachować nadzwyczajną ostrożność! Będę stacjonował razem z moim plutonem pod lasem, na podgrodziu Aterii.
Wykonawcy: -&-
Data wykonania: -
Post: -

Data zlecenia:  9.11.2015
Zleceniodawca: Deren, człowiek, chłop z Łysego Pola.
Tytuł misji: Ki czort nam kapustę zjada.
Treść misji:  (krzywe, trudne do odczytania pismo) Witojcie! Ja żem Deren, ze wsi pod lasem i przy rzece, pole oram. Rzecz się straszna dzieje, kapucha i ziemnioki rosną rosną i nagle bam, ni ma. Normalnie jakby w ziemię wsiąkły, cholery, ni śladu po nich! Ki czort u nas zamieszkał, czy co? Pomóżcie waszmościowie! Wypędźcie dziada z pola albo żreć co na zimę nie będzie.
Wykonawcy: Favillae&Sarosh
Data wykonania:18.04.2017

Data zlecenia:  7.11.2015
Zleceniodawca: Kastel av Naro, człowiek, alchemik z Ferto.
Tytuł misji: Zlecenie 
Treść misji:  Sowicie zapłacę temu, kto dostarczy mi ziele armalijskie, zwane też Słońcem Armalii, sztuk pięć, liść plus łodyga. To roślina takoż rzadka, co zabójcza, kwiaty wydzielają trujące zarodniki, zrywać ostrożnie i delikatnie, po czym od razu odciąć kwiat! Nie ponoszę odpowiedzialności za następstwo zgonów podczas wykonywania zlecenia! Szukać mnie należy w Aterii, w kwaterze przy tawernie "Diamentowe Oczko", wysoko prawdopodobnym jest, że spędzę tutaj zimę. W załączniku przesyłam szkic poglądowy ziela armalijskiego.
Wykonawcy: -&-
Data wykonania: -
Post: -

Data zlecenia:  9.11.2015
Zleceniodawca: Mevelea Terrino zwana Perłą, łowczyni skarbów.
Tytuł misji: Kłopotliwe znalezisko. 
Treść misji:  *Wiadomość została dostarczona nie przez gońca, a przez pustułkę, która przyleciała z północnego zachodu.* Witajcie, zwą mnie Mevelea Terrino. Przemierzam bezdroża i nieznane landy w poszukiwaniu skarbów wszelakich, od rubinów po magiczne artefakty. Tym razem w okolice jeziora Trefther przywiodła mnie legenda, traktująca o niezwykłym szafirze zwanym Sercem Syreny. Pewien możny z Mor'salah zażyczył sobie takie cacko w swojej kolekcji, to i jestem. Po pokonaniu szeregu niebywałych trudności udało mi się zlokalizować świecidełko, lecz istnieje pewien problem. Kamyk leży na samym dnie jeziora i z tego, co wiem, w tym ogromnym zbiorniku aż roi się od potworów wszelkiej maści. Jak mi pomożecie, podzielimy się nagrodą. Rozbiłam obóz na południowym brzegu jeziora Trefther. Spieszcie się, zima idzie. 
Wykonawcy: -&-
Data wykonania: -
Post: -

Data zlecenia:  9.11.2015
Zleceniodawca: Kerean Złotobrody, krasnolud, Zastępca Głównego Zarządcy Ekspedycji "Zabrać Całe Złoto", Ateria
Tytuł misji: Potrzebna eskorta!
Treść misji:  *Wiadomość przyniósł gołąb pocztowy, który przyleciał ze wschodu.* W imieniu Głównego Zarządcy Ekspedycji "Zabrać Całe Złoto" wysyłam do waszmości ofertę współpracy. Jako, że się zapędzilim trochę i wydobyli z kopalni zdecydowanie za dużo złota, niż jest to bezpieczne, potrzebujemy zbrojnej eskorty o nienagannej prezencji, co by wszystkich cymbałów chętnych na nasze dobra w ryzach trzymać. A któż na smoka się zamachnie? Sprawa jest prosta - ktoś od waszmościów odprowadza nas ze wschodnich gór Yiale pod drzwi Głównego Zarządcy w Aterii, a my odpalamy mu działkę z wykopów, tylko żebyście chciwi nie byli i nie myśleli sobie nie wiadomo co! Krasnolud też człowiek i żreć musi! Założyliśmy obozowisko w górach przy Przepastnym Szczycie.
Wykonawcy: -&-
Data wykonania: -
Post: -

  Za pomyślnie wykonaną misję para otrzymuje wynagrodzenie pieniężne, które zostaje przekazane przez kogoś ze Starszyzny (pieniądze są przysyłane przez Związek Smoczych Wojowników, który przydziela pensje po okazaniu raportu z misji).